środa, 10 kwietnia 2013

Rozdział 5


   Hej, hej! Już jest 5 rozdział! Dedykuję go Poison! Za te rozmowy o Drarrym na gadu i… a bo tak! :D
Dziękuję mojej becie. [Ależ nie ma za co :D ~Jacksa]

UWAGA!! ZAWIERA TREŚĆ +18
Miłego czytania,
Irisa Malfoy ;*

***  

 Severus wrócił i wziął prysznic. Ubrał piżamę i wpełznął pod kołdrę. Zamknął oczy i próbował zasnąć. Było już po północy i właśnie prawie zasnął… no właśnie, prawie. Leniwie otworzył jedno oko i ujrzał wiszącą nad nim blond czuprynę. Otworzył drugie oko.
- Malfoy?! Wynoś się stąd! Już cię nie ma!
- Severusie… - zaczął Draco. – Obiecałeś, że pomożesz wypuścić mojego ojca z Azkabanu…
- Powiedziałem… ale nic za darmo, chłopcze!
Draco spojrzał na niego zdziwiony. Nie wiedział, o co mu może chodzić. Przecież dobrze wiedział, że zapłaci mu tyle galeonów, ile zechce. Uniósł pytająco brew.
- Nie wiesz, o co chodzi, prawda? – Odkrył kołdrę i złapał chłopaka za krocze. – Nie udawaj głupiego, Draco…
- NIE JESTEM GEJEM, SNAPE!!! – krzyknął i rzucił mu mordercze spojrzenie. Severus zaczął energicznie masować jądra blondyna przez spodnie. Ślizgon, pod wpływem jego pieszczot, jęknął.
- Ale podoba ci się. Dziś… wieczorem… u mnie. A teraz wynocha! – puścił jego penisa.
     Draco z miną trupa wyszedł z komnat profesora. Severus zakrył się po uszy kołdrą i zasnął… Zasnął śniąc o wieczorze z Draconem. On sam nie był gejem, ale ten młody Ślizgon jakoś musi mu zapłacić. A do końca roku szkolnego zostało niewiele czasu, więc przez wakacje go pomęczy.


      Hermionie przez następne kilka dni było lżej na lekcjach. Nauczyciele odpuścili nauczanie, więc mieli kilka dni wolnego. Severus nie komentował jej działań, nie gapił się na nią ani nie dawał szlabanów. Ginny i Harry polepszyli jej humor wiadomością, że są razem.
- Gin, słuchaj, czemu Ron się tak ślini na mój widok? – skrzywiła się Gryfonka.
- Słyszałam od Harry’ego, że chce z tobą być… Ale to Ron, Miona! Może i jest moim bratem, ale ty jesteś przyjaciółką. Powinnaś mieć kogoś lepszego – puściła jej oczko.
- Co? Ty chyba żartujesz… ja i on? Hahaha, masz rację, znaczy się… Nie jest w moim typie. Wolę…
- No, powiedz kogo… Jaki jest twój ideał!
- No więc… Powinien mieć czarne włosy, ciemne oczy… Wysoki i na pewno nie chudy jak patyk i nie gruby jak Graup… Mądry, pewny siebie. No i najważniejsze: musi być głową w związku i nie powinien zdradzać.
- Uuu… Dość dużo wymagasz, ale wierzę, że gdzieś takiego znajdziesz. Życzę szczęścia. Wybacz, muszę iść… Randka. Pa! – zniknęła za portretem. Hermiona opadła na fotel i zamknęła oczy.


     Severus Snape miał dziś wyjątkowo dobry humor. Draco miał go odwiedzić po raz czwarty. Mistrzowi Eliksirów spodobało się to, co mu robi, więc chciał więcej.
   Siedział właśnie w salonie i popijał Ognistą, gdy ktoś wszedł do jego komnat z naburmuszoną miną. Malfoy.
- Rozbieraj się – mruknął pod nosem i znów upił łyk płynu. Draco zrobił to drżącymi rękoma i stanął przed nim nagi. Severus też się pozbył ubrań. Wpił się w jego usta namiętnie. Blondyn z lekką odrazą oddał pocałunek. Całowali się dość długo. W pewnym momencie Severus złapał trzon penisa i zaczął poruszać ręką w górę i w dół. Draco nie chciał, ale jęczał prosto w jego usta.
- Uklęknij – rzekł jadowitym tonem. Blondyn wykonał polecenie przed stojącym członkiem Snape’a. Jedną ręką zaczął masować jego jądra, dzięki czemu nauczyciel zaczął jęczeć, a drugą przesuwał ręką w górę i dół. Ślizgon zaczął całować penisa Mistrza i po chwili cały był w jego ustach. Zaczął instynktownie poruszać głową tak, by jak najbardziej zaspokoić swojego profesora. Po krótkiej chwili smakował jego nasienie. Severus pchnął go i się ubrał. Chwycił różdżkę.
- Draco, daj nadgarstek.
Malfoy wytrzeszczył oczy. Grzecznie wyciągnął prawą rękę. Snape przyłożył różdżkę. Mruknął zaklęcie i na jego nadgarstku pojawił się napis: „Severus Snape”.
- Teraz jesteś moją własnością. Robisz to, co ci każę, o każdej porze dnia i nocy… Bez żadnych „ale”! Ach, i mówisz do mnie per panie! Jasne?
- Dobrze.
Oberwał w policzek.
- Dobrze co?
- Dobrze, panie – powtórzył głośniej.


     Hermiona z uśmiechem na twarzy szykowała się do snu, gdy przez okno wleciała kartka. Była z Ministerstwa. Otworzyła ją i przeczytała:
Szanowna Panno Granger!
Z przykrością informujemy Panią o śmierci rodziców. Zginęli na miejscu. Śmierciożercy spalili Wasz dom, zabili ich i zabrali WSZYSTKO. Z przykrością informujemy też, iż nie ma Pani po co tam wracać.
                                                                                                           Z wyrazami współczucia
Zastępca Ministra Magii
Dolores Umbrige

    Hermiona rozpłakała się. Przeczytała to kilka razy i wybiegła z pokoju. Biegła przed siebie, aż w końcu dotarła do gabinetu dyrektora. Wparowała tam bez pukania i rzuciła  na biurko list. Albus przeczytał go z uwagą. Po chwili wszedł z miną obrzydzenia…

***

MAM SZCZERĄ NADZIEJĘ, ŻE NIE BD OBURZENI :3
PODOBA SIĘ? :D 


A to nasz przystojny Draco! 

pozdrawiam
Irisa Malfoy

35 komentarzy:

  1. Jestem oburzona, ale dlatego, że zrobiłaś tak, jak lubią robić autorki, czyli skończyłaś w ważnym momencie xd

    Enjoy :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahaha ! No widzisz? Wybacz ale w 6 się dowiesz! Ej, to już 6 bd? :o

      Usuń
  2. Och moja kochana dla Ciebie się przemogłam i przeczytałam ten rozdział. Nie jestem wcale oburzona tym co tu napisałaś mimo, iż nie łatwo mi się czytało tą scenę.(jestę wrażliwcę) Biedna Hermiona. :( Śmierciojadki zabiły jej rodziców... Smutne. :(
    Czekam na nexta z niecierpliwością, bo chce wiedzieć co się dalej wydarzy. Musiałaś zakończyć w takim momencie?-.- Aw... Kochasz trzymać ludzi w niepewności. :P
    Weny życzę. :*
    Pozdrawiam Cyzia14. :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty rozdział ale w takim momencie!!
    Giń w piekle... albo nie, bo kto bd nam pisał?
    Życzę weny
    pozdrawiam Nox

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehee jestem Aniołkiem więc tam nie trafię ! ;)
      Dzięki

      Usuń
  4. Świetny! Ale w takim momencie? Ahahaa Draco sługą Seva! Genius z Cb :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz co wybacz, ale to jest już przesada. Ja naprawde nie mam nic do tego o czym piszesz, ale to to już "lekka" ... pedofilia? Nie wiem jak można robić z postaci Potterowskich takie potwory. Wybacz, ale to co robisz niszczy całą jego magię. To nie jest w porządku. Bez komentarza. Wybacz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno, każdemu podoba się co innego. Ja mam pewien pomysł, a to, iż tak go zaczęłam to już moja sprawa... mi się tak podoba... i czytelnikom raczej też... a jeśli nie lubisz czytać takich scen to trudno. Nie czytaj i tyle :3
      Nie są potworami po prostu chcę dążyć do spełnienia mojego planu co do Sevmione! :)

      Usuń
  6. Huhu, kocham ten rozdział! jest świetny! Czekam na kolejny... biedna Miona, biedny Draco... świetnie to wymyśliłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebiste... wgl to z Draconem :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem baardzo ciekawa jak to się wszystko potoczy dalej... :D O tym, że ucięłaś znowu w najlepszym momencie, nie będę wspominać :P Czekam z niecierpliwością na nexta! Pisz dalej tak zajebiście jak piszesz...
    Życzę weny i pozdrawiam ;*
    Victorie la Roulette

    OdpowiedzUsuń
  9. Autoreczko moja droga...totalnie mie zatkało...nie wiem co mam tu napisać. Nie spodziewałam się tego...nie po Severusie...Tym rozdziałem mnie zniszczyłaś XD.
    Z niecierpliwością czekam na nn ;D
    Pozdrawiam i weny życzę
    SPL

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam szczerze, że się tego nie spodziewałam O.o
    Teraz już nie wiem czy to na pewno jest Sevmiona xp
    Tak na prawdę, przyznaje się bez bicia, nie lubię gdy Severusa opisuje się jako gej ;>
    Ale dla cb się przemogłam i przeczytałam to xD
    Nawet fajnie, ale mam nadzieje, że będzie z Hermioną ;p
    Nie obraziłabym się gdyby ona była na miejscu Draco ;)
    Weny i czekam na next! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och wredna jestes! Bo taki właśnie miałam plan! ;( Ależ ty! :( Smutam przez Ciebie! Awww.... bo jak naznaczy Mione (A tak zrobi ) To uwalnia się jednocześnie Draco -.-
      No wiesz Ty co!?
      Dzięki :*

      Usuń
    2. Oj wybacz! xD
      Tylko nie bij! ;p
      Weny życzę!;)

      Usuń
  11. Hmmm. Co by tu napisac. Sama nie wiem, moze zostawie czesc o Snape'ie i Draco, bo musze ogarnac ten temat ;) Noo, biedna Hermiona ;( I mam takie pytanko, czy juz podjelas jakies decyzje co do Drarry?
    Za bledy wybacz - telefon.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podjęłam... założę bloga jak skończę 1 rozdział :D
      Dzięki

      Usuń
  12. Ech. Ja wiem, że Severus jest okrutnym draniem, no ale bez przesady. Draco może i jest tchórzem, ale wątpię by był w stanie robić coś takiego, chociażby ze względu na arystokracką godność, ale kto go tam wie.... No dobra. Ogólnie jest fajnie. Opisałaś to w ciekawy sposób. Czytałam kilka Snarry i Drarry więc nie mam nic przeciwko relacjom męsko męskim, chociaż Sev i Dray do siebie nie pasują. No i Sevmione.... Ja tu na to tylko czekam i czekam. Współczuję Hermionie, naprawdę. Stracić rodziców... Powód do rozpaczy czy do zemsty?
    Czekam na next.
    Pozdrawiam i życzę weny

    ps: Zapraszam do mnie : http://mafloyfamily.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie. Nie podoba mi się. Irytuje mnie sam początek. Przepraszam, ale nie lubię tego typu opowiadań. Nie chodzi o sam podtekst 18+.
    Chodzi o tak sprośne przedstawienie osób homoseksualnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, ale to wstęp do planu... nie mam zamiaru robić z nich gejów... po prostu mam plan, który chcę wprowadzić a to jest część planu, iż on zostaje naznaczony.

      Usuń
  14. OMG nie wiem co powiedzieć...Na początku dzięki za dedyk :D...Cóż czegoś takiego się nie spodziewałam ( Choć już się przekonałam, że po tobie Kochanieńka można spodziewać się wszystkiego XD ) Muszę powiedzieć, że nie lubię Snape'a jako geja, to do mnie nie przemawia...cóż poza tym wszystko fajnie, szkoda mi Hermiony. Czekam na next :D
    Pozdro i weny
    POISON

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tam pisze! Nie jest gejem! Hehe.. tak Wy czytacie -.-
      oj, po mnie tak ;*
      oj, nie wiem kiedy bd next
      Dzięki

      Usuń
  15. ej, czemu Draco a nie Miona? Aww... niech się zamienią miejscem! Chce Sevmione, mam nadzieję, iż będzie! :)
    Czekam na nn
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj,
    Nie mam nic do homoseksualizmu i jakichś tam wydumanych ludzkich fantazji, naprawdę toleruję wszystko, ale to tutaj jest dla mnie po prostu odpychające. Bez jakiegoś polotu, bez dobrego słownictwa i bez... strawności. Nie chodzi o seksualizm czy o parę Snape-Hermiona, ale o samo opowiadanie, które dla mnie jest odpychające. To, co zrobiłaś z Draco i ze Snape'a, jest odrażające.
    Rozumiem, że to miało jakoś wpłynąć na dalszy ciąg Twojego opowiadania, ale niestety ja czytać czegos takiego nie będę.
    Nie mniej, życzę weny i zachęcam do popracowania nad stylistyką, ortografią i doborem słownictwa.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Poprzednie rozdziały podobały mi się bardziej. Niektórych fragmentów w tej notce nie byłam w stanie przeczytać w całości. Po prostu to co zrobił Snape z Draco jest dla mnie nie do przyjęcia. Nie, że mam coś do homoseksualistów, ale sposób w jaki to wszystko opisałaś jest... odpychający. Nie mówię, że tu jeszcze nie zajrzę, ale ten rozdział nie podobał mi się za bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  18. Po scenie ze Snape'em i Draco... nie, chyba na razie tego nie skomentuję, bo to musi dotrzeć do mnie. Oczywiście w sensie pozytywnym, ponieważ każdy ma swój pomysł na bloga. Co do Hermiony.. jest jej trochę szkoda. A Severus jest strasznym draniem! Ale bez względu na wszytko i tak go kocham. Życzę weny i do następnego rozdziału c:

    Może wejdziesz? http://bol-przejdzie-z-czasem.blogspot.com/

    Pozdrawiam,
    Wentz

    OdpowiedzUsuń
  19. O.O Severus i Draco? Żeby na taki wpadł człowiek tak inteligentny jak Snape? No błagam, to dla niego jak obraza. Przynajmniej moim zdaniem. No cóż...nie podobają mi się zbytnio te sceny z Draco. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. I nie, nie mam nic do gejów. Śmierć rodziców Hermiony?
    A to zaskoczenie...

    OdpowiedzUsuń
  20. Cóż próbowałam czytać ale z rozdziału na rozdział robi się gorzej, że niby Snape zniżył się do czegoś takiego.

    OdpowiedzUsuń