czwartek, 11 kwietnia 2013

Rozdział 6


Hej! Naszła mnie wena i na tablecie pisałam! Beta miała duzo pracy ale się uporała! Dzięki Ci! ;*
Dedykuję go Wam, którzy przetrwali przez 5 rozdział i się nie zniechęcili ! Dziękuję.
Miłego czytania
Irisa Malfoy

***

Wszedł Severus.
- Albusie, wzywałeś mnie? – zapytał, zerkając na Hermionę z lekkim niedowierzaniem.
- Tak, usiądź. Proszę. - Podał mu list do Granger. - Co o tym sądzisz, Severusie?
- Nie ma po co wracać. Musi zamieszkać w Norze.
- Nie ma mowy... Był tam ostatnio atak. Powinna zamieszkać na wakacje z nauczycielem, ale... Severusie, posłuchaj. Tylko ty masz dom... Proszę. Zaopiekuj się nią. - Hermiona zbladła. „Co? Przez 2 miesiące mam go znosić? Koszmar”. Severus złapał się biurka.
- Nią? Ja? Ale... ale... Dumbledore! To niedorzeczne!
Albus wstał. Nie miał na nich sił. Zmierzył Severusa swoim niebieskim wzrokiem.
- Niby czemu?
- Bo ta dziewczyna nie będzie mnie słuchała... Zrozum - jęknął. - A poza tym...
- Severusie! - krzyknął błagalnie. - Myśl. Skoro boisz się, że będzie nieposłuszna... To może… naznacz ją? Ale nie do celów seksualnych, bo się dowiem! Po to, by cię słuchała.
Granger myślała, że zemdleje. Severus nie wiedział, co zrobić. W końcu... a z resztą. Co mu szkodziło.
- Dobrze - odpowiedział pewnie. Złapał nadgarstek Hermiony. - Będzie trochę bolało, Granger, ale wytrzymasz.
- NIE! NIE ZGADZAM SIĘ! TO JEST WBREW PRAWU! PROFESORZE! BŁAGAM! NIE! NIE ZGADZAM SIĘ! MORALNOŚĆ… A GDZIE ONA? NO PYTAM SIĘ, GDZIE ONA???!!!
Severus rzucił jej mordercze spojrzenie,
- Już rozumiem, Severusie, czemu... Czemu boisz się, że nie będzie cię słuchać.
- Dokładnie. Jest perfidna, cyniczna i przemądrzała.
- Odezwał się - mruknęła. Chwilę później poczuła szczypanie. Severus wypalił jej naznaczenie. „Świetnie. Zaczyna się”. Pomyślała. Była zła na Snape'a za to. Myślała, że mimo wszystko jest dość porządnym człowiekiem.
- I to wszystko? - załkała. - Wybaczcie... Chcę iść się wypłakać. Ja ich kochałam... Nadal kocham. A tak nagle ich straciłam.
Severus chciał coś powiedzieć, ale dyrektor uciszył go. Hermiona wybiegła z gabinetu i zamknęła się u siebie w pokoju. Miała dość. Dość tego wszystkiego.
    Severus usiadł naprzeciwko dyrektora. Spojrzał w jego przenikliwe oczy.
- Albusie... Nie chciałem jej naznaczać. Nie chcę mieć jej jako własności. Chciałem, by nie pyskowała i się nie wymądrzała jak będzie u mnie. To naznaczenie...
- Severusie. Wiem, że to był błąd. Nie cofniesz tego, chyba, że ktoś cię naznaczy albo ty kogoś innego. Nie można mieć dwóch ludzi naznaczonych. Jeśli ona jest naznaczona, a ty później naznaczysz kogoś innego, Hermiona będzie wolna. Mam jeszcze jedną prośbę. Voldemort pragnie jej śmierci, bo jest z rodziny mugoli. Proszę cię, zaopiekuj się nią dobrze... Rzuć na dom zaklęcia obronne. Strzeż ją jak skarbu. Ufam ci. Zawsze ci ufałem.
    Snape zbladł. Przecież przed Granger naznaczył Dracona. Czy to znaczy, że... Nie, to nie mogło być to... A może? Ale... „Severusie, nie ubolewaj nad nim. Zapłaci ci galeony, a Lucjusz będzie wolny jeszcze w lipcu. Jesteś... nie! Nie jesteś gejem ani pedofilem. Pociągają cię kobiety. Podjąłeś decyzję. Nie niszcz tego” - myślał rozpaczliwie. Wstał i przeszedł się po gabinecie.
- Zrobię, co w mojej mocy, Albusie, ale niczego nie obiecuję – powiedział i wyszedł.


         Hermiona szlochała w poduszkę. Nadgarstek wciąż piekł, a bała się tego, co może jej się przytrafić w wakacje. Usłyszała ciche śmiechy. Rozpoznała Ginny i Harry'ego. Weszli do jej pokoju. Harry od razu przypomniał sobie, co mu się śniło.
- Hermiono, współczuję... - przytuliła ją Ginny. - Merlinie... To musi być koszmar, prawda?
Hermiona już zapomniała o naznaczeniu.
- Tak. Hej, Harry. Miło, że wpadłeś.
Chłopak pogłaskał ją po policzku.
- Hej. Nie wiem, jak cię pocieszyć. Pewnie są teraz szczęśliwi, wiesz?
- Wiem, też mam taką nadzieję - ziewnęła. Po chwili zasnęła w ramionach przyjaciółki. Potter chwycił jej dłoń. Zobaczył na niej naznaczenie i od razu pokazał to Ginny. Rudowłosa przykryła Mionę i razem z Bliznowatym wyszła.
- Harry, co to było?
- Naznaczenie. Symbol czyjejś własności. Najwyraźniej Snape przywłaszczył ją sobie.
- Ale przecież to... - nie mogła dobrać słów.
- Okrutne? Wiem... Voldemort - na to słowo Ginny wzdrygnęła się - też tak robi... Mroczny Znak. To też tak jakby naznaczenie. Och, jesteś śpiąca. Jutro z nią porozmawiamy. Idź spać. - Pocałował ją. – Dobranoc, kochanie.
- Mhm... Dobranoc, kotku.
Zniknęła w dormitorium.


     Severus leżał na sofie i myślał o Granger. Nie mógł zrozumieć swojego postępowania. „No dobra, ale czemu kazałem to robić Malfoy'owi? Jestem pedofilem. Ale... też nie rozumiem, dlaczego Granger ma mieszkać ze mną i po co ją naznaczyłem! Nie chciałem tego! Chciałem tylko szacunku! Czy ta dziewucha nie może być normalna? Musi być taka wszystko wiedząca? Haha, ale ja to zmienię... Już wkrótce. Będzie się modliła, by kolejny dzień nie nadszedł. Będę uczył ją pokory, szacunku i cierpliwości. A co najważniejsze – skromności” - myślał.
Nie wiedział, kiedy zasnął.

29 komentarzy:

  1. Em... Rozdział fajnie się czytało i ogólnie był spoko. Bardzo zaintrygowało mnie to całe "Naznaczenie"...
    Hermiona będzie mieszkać przez wakacje u Snape'a? Coś czuję, że będzie się działo. ^^
    Czekam na next.
    Pozdrawiam Cyzia14.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och, no dziękuję Ci kochaniutka! :) :*
      Oj będzie się działo! Hahaha na gg Ci napisze ;*
      Dzięki

      Usuń
  2. No czesc.
    Dzis krotko i na temat poniewaz mam kare... ile trzeba bylo sie nagimnastykowac zeby wykrasc telefon! ;D no ale warto bylo. Ciekawie, ciekawie, czekam na next
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Osoby, których załamała scenka Snape'a z Draco w poprzednim rozdziale, mogą chyba teraz wziąć głęboki oddech. To koniec.
    Gratuluję pomysłu, by Hermiona zamieszkała z Sevkiem. Jestem ciekawa dalszych zdarzeń. Szkoda tylko, że ten rozdział taki krótki, ale to nic. Czekam NN. Życzę weny :)

    Pozdrawiam,
    Wentz

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś króciutko, ale całkiem ciekawe. Zastanawia mnie tylko czemu Harry się nie zdziwił, że Snape naznaczył Hermionę. Brakuje mi opisów uczuć. Hermiona straciła rodziców, płacze, ale to tyle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogólnie intrygujące, podoba mi się i czekam na więcej. Jestem ciekawa co wyjdzie z tego zamieszkania u Snape'a, nie wyobrażam sobie tego ale to chyba o to chodzi- ma być zaskakująco i tak, jak nikt się nie spodziewał!
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    http://lilymarkley.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Och, kochana! Ten rozdział jest o niebo lepszy niż 5! Nie ma gejów! i db... nie widzę Seva jako geja (a do nich nic nie mam)
    Życzę weny i czekam na NN
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej ;* dzisiaj krótko pisze bo jestem na tel. Rozdzial bardzo ciekawy *-* Hermiona u Snapea na wakacjach? Omh xD będzie sie działo ;D szkoda ze rozdzial krótki ;( pisz dluższe bo wciąga ;3 życze weny i pozdrawiam ;* Bella Lestrange

    OdpowiedzUsuń
  8. Zajebiste! Serio! Zazdroszcze weny. -.- ja jej nie mam -.-
    Czekam na
    Nn
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Super rozdział. Pisz więcej ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzisz Kochanieńka jak chcesz to potrafisz :D...W końcu jest wątek SnaMione już nie mogę doczekać się ciągu dalszego ;D, pisz szybko bo już nie mogę się doczekać kolejnego( Widzisz z niecierpliwości, aż się powtarzam XD).
    Pozdro i weny
    POISON

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, dziekuję Ci za tak miłe słówka!
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  11. Cuuudne! Lepsze niż tamte! W końcu Sevmione ^^ Zastanawiałam się już kiedy coś z tego bd :-).
    Ale długo nie musiałam czekac!
    Pozdrawiam
    panna w bieli

    OdpowiedzUsuń
  12. och, więc tak. Rozdział jak zwykle cudowny! Cieszę się, że w końcu zaczyna coś się dziać w Sevmione!
    Z niecierpliwością czekam na nn :D
    pozdrawiam :p
    Nox

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajebiste... świetnie piszesz! Masz talent! Zostawiam głos w ankiecie :D Więc nie waż się zawieszać!
    Pisz, życzę weny!
    pozdrawiam
    Noris

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo... ^.^
    Ty masz talent, a nie ja! ;p
    Jestem strasznie ciekawa jak teraz potoczą się losy Seva i Miony! ^.^
    Weny życzę! :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, Ty masz talent! Ja nie mam!
      Ja też jestem ciekawa! (ich losów) Bo sama nie wiem!
      Dzięki

      Usuń
  15. Zarąbisty rozdział. Aż dech zapiera! Robi się coraz ciekawiej! Pisz, pisz! Weny życzę! :) ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawie, ciekawie :)
    Co takiego Severus będzie robił Hermionie by była posłuszna ja się pytam xd
    Jak przeczytałam Draco i Severus to nie wiedziałam co myśleć. Hmm... wyszło Ci to świetnie. Snape lubiących chłopców dość ciekawy pomysł. Jestem chyba nienormalna ale co myślisz by napisać takie opowiadanie? Severus x Draco? Albo ktoś inny? :D
    Dzięki za powiadomienie! ;**

    OdpowiedzUsuń
  17. Nadrobiłam dwa ostatnie rozdziały. Ten był w porządku, ale ten wcześniejszy... Trochę mnie zemdliło. Niestety, to było straszne. Jak już, od razu mogła być tam Hermiona. Ale to tylko moje zdanie. ;)
    Poza tym jestem ciekawa co wyniknie z tego naznaczenia.
    Czekam na kolejny rozdział.

    Pozdrawiam,
    Forevertogether.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak dobrze, że przez przypadek wymiksował się z chorego układu z Malfoy'em. To mi się nie mieściło w głowie. Ja na miejscu Hermiony nie pozwoliłabym na naznaczenie. Z resztą, żeby zaproponował to sam Albus? O.O Trochę zaczął mnie przerażać Snape hehe.

    OdpowiedzUsuń